logo IleMogeWypic
Przyłącz się do akcji!
Jeśli znalazłeś na tej stronie interesujące informacje umieść na swojej stronie link lub banner do naszej strony.
Redakcja serwisu
tel.: 42 648 48 48
Dopisz się do subskrypcji
Wpisz adres e-mail:
Dopisz się
Wypisz się
Patroni akcji
Alkomaty

Ile mogę wypić w Newsweek.pl


Ile może wypić kierowca?

Jeśli pijesz alkohol, to przynajmniej rób to z umiarem i świadomie - radzą kierowcom twórcy strony www.ilemogewypic.pl.

Wyobraź sobie, że jesteś mężczyzną mającym 180 cm wzrostu, ważącym około 75 kilogramów. Tak się składa, że dawno niewidziani kumple zaprosili cię na piwo. Co tu kryć - na jednym się nie skończy. Umówiłeś się z nimi wieczorem, na godzinę 20. Przedtem zjadłeś spory obiad. Myślisz sobie, że jeśli wychylisz pięć półlitrowych piw, to na drugi dzień o 7 rano spokojnie będziesz mógł wsiąść za kółko. Nieprawda.

Jeśli te wszystkie dane (wzrost, wagę, godzinę spożycia itp.) wpisać do alkoholowego "kalkulatora" za strony www.ilemogewypic.pl, okazuje się, że trzy i pół piwa to wszystko, co z czystym sumieniem może wypić stworzony na potrzeby obliczeń wirtualny mężczyzna.

- To i kilka innych narzędzi udostępniamy kierowcom, aby mogli się przekonać, jak długo alkohol pozostaje w organizmie i jak wpływa na koordynację wzrokowo-ruchową - mówi Jan Siniarski, twórca akcji społecznej "Ile mogę wypić".

Na alkosymulatorze można sprawdzić, jak widzi pijany człowiek - proste zadanie otworzenia drzwi samochodu kluczykiem okazuje się karkołomnym wyczynem. Sprawdzian refleksu uświadamia, jak bardzo spowolnione są reakcje kierowcy, który ma 0,5 promila alkoholu we krwi i musi zahamować przed przejściem dla pieszych. A wirtualny alkomat oblicza, jaki ślad w organizmie zostawia po sobie wypity alkohol. Liczba promili jest obliczana po podaniu kilku podstawowych danych (płeć, wzrost, waga, liczba jednostek danego alkoholu i czas, w którym zostały wypite).

Oczywiście wartości są przybliżone - oparte na matematycznych wyliczeniach. Alkomat nie uwzględnienia innych okoliczności, takich jak na przykład zmęczenie, które może spowodować, że alkohol bardziej uderzy do głowy. Dlatego najlepiej po paru głębszych za kółko nie siadać.